mój świat jest w totalnej rozsypce. więc może to dobrze, że jestem w nim całkowicie sama. nie mam sił opowiadać o swoich problemach. udaję, że jest ok. tylko ja wiem jak mi ciężko. potrzebuję poukładać tyle ważnych spraw, pózniej mogę zająć się moim zakochanym sercem.
|