Widząc jak odchodzisz, prosiłam Cię w myślach abyś jednak zrozumiał, że nie dasz rady beze mnie, bez naszych wspólnych chwil, rozmów, że jednak zawrócisz i mnie mocno przytulisz, mówiąc że mnie kochasz. Stało się inaczej, a ja nawet nie mam odwagi by do Ciebie chociażby zadzwonic, napisac, że bez Ciebie nie moge normalnie zyc.
|