patrzę na ciebie jak śpisz i nadal nie mogę uwierzyć, że jesteś tylko i wyłącznie mój, że leżysz koło mnie, a jak się obudzisz, zaczniesz mnie łaskotać i będziemy się śmiać, przytulisz mnie mocno i pocałujesz w czoło. jak zawsze będziesz pachniał papierosami i tymi charakterystycznymi perfumami. później poprawisz mi włosy i powiesz, że ślicznie wyglądam.
ej, dziękuję że jesteś.
|