Czasem jeszcze chodzę przez ten cholerny, pusty park, patrzę na tamtą ławkę, uśmiecham się do tamtego drzewa.Przy którym teraz Ty siedzisz z twoim "tlenionym blond szczęsciem" , chodzisz w nasze miejsca , przechodząc przypominają mi się czasy gdy tak samo tuliłeś mnie, całowałeś tak jaką i dotykałeś w ten sam sposób..
|