Mierzył ją spojrzeniem przez dobrą minutę. W końcu zatopił się w jej oczach. Uniosła brwi.
-Wyglądasz... niebywale bosko.- stwierdził. Zaśmiała się cicho.
-No i? - zapytała z uśmiechem. Zbliżył się do niej i spróbował sięgnąć po jej dłoń.
-Nie wrócę! - warknęła Mu w twarz, po czym szybko odeszła.
|