Jak byłam mała sądziłam, że to chłopaki mają trudniej jak się zakochają. Że muszą dziewczynie zawsze coś kupować, starać się o sympatię a owa niewiasta jest w skowronkach. Ale dorosłam. Rzeczywistość okazała się brutalna. To dziewczyna musi przecierpieć te wszystkie katusze, które stworzyły jej własne uczucia. To ona nie śpi nocami, wylewa tysiące łez. To jej świat powoli legnie w gruzach gdy traci nadzieje. A chłopak jeśli jest zainteresowany to będzie działać. Ale jeśli nie, to ona wciąż będzie cierpieć. I jest tym sama. Wolałabym nie poznać tej suki, którą zwą rzeczywistością. / secretbelieb
|