coraz częściej myślę o studiach. boje się tego, że faktycznie nie zaliczę drugiego semestru, że polegnę. coraz częściej rozmyślam nad tym, by teraz do poprawek nie podchodzić, by sobie zrobić przerwę w nauce, znaleźć sobie pracę, najlepiej za granicą i wyjechać ze swoim ukochanym na rok, by później wrócić i zacząć studia od nowa, z nowymi pomysłami na życie. :p // n_e
|