pchnął ją na łóżko z pasją w oczach. za czułymi pocałunkami, które składał na jej szyi, krył się jego pośpiech i pożądanie o wiele większe, niż mógłby wcześniej pomyśleć. gładził jej ciało obiema dłońmi, chcąc wyryć sobie w pamięci jej kształt. wplotła swoje dłonie w jego włosy i z uśmiechem zimnej suki pociągnęła tak, by uniósł głowę i spojrzał na nią. - wiedz tylko, że nigdy cię nie pokocham.- szepnęła obserwując zmianę wyrazu jego twarz. podniósł się gwałtownie, chwycił swoją skórzaną kurtkę i wyszedł trzaskającym drzwiami. kolejny głupi, który uwierzył w miłość. / smacker_
|