-Jezuuuu... Dobij mnie.
-Jesteś Ateistką, więc czem..?
-Mogę wierzyć w Boga, Allaha, Buddę, Szatana a nawet w Spongebob'a, byleby sprawił, żeby te cholerne, niebieskie tęczówki na mnie spojrzały jak na najcudowniejszy skarb na Świecie albo...
-Albo..?
-Albo niech sprawi, by ten ból był mniejszy i żebym z czasem zapominała.
-Zdecydowanie wybierze tą trzecią opcje.
-Wiem, uschnę z tęsknoty za jego wiadomościami, spojrzeniami, za Nim.
|