do dziś pamiętam moment w którym stałam na boisku szkolnym zatracona w otoczeniu, nikogo nie znałam, nie wiedziałam co zrobić. nie wiedziałam, że oswoję się i zaprzyjaźnię z tymi ludźmi tak szybko i tak bardzo. minęło sześć lat, wszyscy wybrali swoje drogi, jednak większość z nas poszła do jednej szkoły, ale co z tego? i tak wiele osób z sobą nie rozmawia. teraz? zaczynamy drugą klasę, potem tylko trzecią i koniec. znów coś się skończy. nie miałam pojęcia że to przeminie tak szybko, ale mam nadzieję, że Ci ktorych kocham, zostaną na zawsze. że nie ważne będzie do jakiej szkoły chodzimy.
|