Dostała od Niego wiadomość na gg. Zaprosił ją na piwko, jak za starych, dobrych czasów. Cholernie się ucieszyła i od razu odpisała mu by za chwilę był pod jej blokiem. Po dziesięciu minutach dostała od smsa, że czeka już pod klatką. Zeszła na dół i z uśmiechem na twarzy powiedziała 'cześć'. Spędzili ze sobą całe popołudnie, gadając i śmiejąc się ze wszystkiego. Było wspaniale. Lepiej niż kiedykolwiek, tak naturalnie, miło, bez ściemy i w dodatku tylko po kumpelsku. Czuła się taka szczęśliwa. Po czym otworzyła oczy i z wyrzutem spojrzała w telewizor. Pomarzyć przecież zawsze można.
|