To było dziwne.. Chłopak którego znam z widzenia bo widuje jego paczke codzienie widział moje pijane koleżanki w parku a szłąm do nich ten podjechał do mnie na rowerze ze łzami w oczach zaczął kilkakrotnie powtarzać `proszę cię nie bądź taka ` zupełnie nie wiedziałam o co mu chodzi , odparłam ` ale jaka ` on znów ` proszę cię nie bądź taka , taka jak one ` odparłam ` nie jestem ` a on ` bo ja mam cię na oku` wtedy odeszłam w stronę koleżanek i zastanawiając się o co mu chodzi bo wgl tego nie rozumiem. ; /
|