leżeli odok siebie na trawie, wygłupiali się. nagle on powiedział że musi jej coś powiedzieć. ona spoważniała. powiedział jej że za 3 dni wraca do domu. ona posmutniała, zauwałył to i szybko powiedział że bd do niej przyjeżdżał, a poza tym są telefony i internet więc będą w stałym kontakcie. próbowałą lekko sie uśmiechnąć ale nie wyszło jej to chyba najlepiej bo on powiedział: ej, przecież mamy jeszcze 2 dni, i pocałował ja.
|