- to był tylko tydzień, jak mogłaś tak w to wejść? mała, daj se spokój.. - no właśnie, tylko, że ten tydzień pomógł mi zrozumieć, że jesteś najważniejszy... i znów żyła w nadzieji, że będą razem.. ciągle patrzała na ekran telefonu myśląc, że napisze, ciągle patrzała na jego imie koło żółtego słoneczka... głupia. miała nadzieję.
|