Siedziała sama na ławce w parku z założonymi słuchawkami na uszach. Słuchała jak najgłośniej się da. Tylko dlatego, żeby zagłuszyć swoje myśli. Żeby nie myśleć o nim... Zapomnieć... Kiedy nagle zobaczyła go z nią ... Po policzkach zaczęły jej spływać łzy. Rozpłakała się jak małe dziecko. Kiedy on ją zobaczył było już za późno.
|