siedząc po ciemu w zamkniętym pokoju, słuchając smutnej i przygnebiającej muzyki, rozmyślam.
o tym co się stało, o tym co się może stać. sama siebie zasmucam byle jakimi rzeczami, myśle o tej jebanej przyszłości,
bo wiem że to wszystko zależy tylko i wyłącznie ode mnie. ale nigdy nie przypuszczałabym że Ty mi takie coś zrobisz.
pierdole, ryczeć mi się che. ;<
|