|
pamiętam czasy, gdy każde, nawet najmniejsze marzenie zgniatałam - jak peta, który leżał na asfalcie , butem. nie dopuszczałam do siebie myśli , że mogą się spełnić - bo przecież to absurdalne. do czasu, gdy w końcu powiedziałam sobie 'co Ci szkodzi' i spełniłam - to jedno z najpiękniejszych marzeń. zrealizowałam je w pełni, tak jak chciałam - tylko po to by dziś mnie niszczyło. tak, tym marzeniem był On. / veriolla
|