, Była około 2 w nocy kiedy ktoś otwierając drzwi przerwał mi sen . Podniosłam głowe z poduszki i zobaczyłam tą sylwetke , włosy , twarz która kiedyś była ze mną w każdej minucie życia . Wszedł do pokoju i usiadł jakby nigdy nic . Po 5 minutach odezwał się zaczął mnie przepraszać że się nie odzywał przez ten cały czas . Choć cholernie mi na nim zależało przełykając łzy powiedziałam żeby wyszedł i dał mi spokój , nie chce płakać przez niego znowu w każdą noc . / nat.xd
|