Śmierć nie jest końcem wszystkiego...
Przeszedłem tylko do sąsiedniego pokoju
Nadal jestem sobą...
I dla siebie jesteśmy tym samym, czym byliśmy przedtem...
Zatem nazywaj mnie jak zawsze...
Nie zmieniaj tonu głosu, nie rób poważnej i smutnej miny...
Śmiej się, tak jak dawniej robiliśmy to razem...
Uśmiechaj się, myśl o mnie, módl sie za mnie...
Niech moje imię będzie wciąż wymawiane...
Ale tak jak było zawsze, zwyczajnie i bez oznak zmieszania...
Życie przecież oznacza to samo, co przedtem, jest tym samym, czym zawsze było...
Żadna nić nie została przerwana...
Dlaczego więc miałbym być nieobecnyw twoich myślach, tylko dlatego, że nie możesz mnie zobaczyć?
Czekam na Ciebie bardzo blisko...
tuż-tuż...
Po drugiej stronie drogi...
Dzieli nas tylko czas...
Bo ja już doszedłem ty wciąż jeszcze idziesz..
|