Wstałam przed obiadem . Głowa boli , szwędam się resztkami sił po domu . W końcu znalazłam sobie odpowiednie miejsce aby przemyśleć to i tamto. Usiadłam na parapecie z kubkiem już zimnego kakao i zaczęłam rozmyślać. Co zrobiłam nie tak? Dlaczego cały świat mi się posypał ? Dlaczego jest tak, a nie tak jak było dawniej? Jakie były powody niektórych kłótni? Spojrzałam w niebo i wyszeptałam do gwiazd "Czy ktoś mnie jeszcze kocha?" . Odpowiedź dostałam esemesem. Nadawca: Kochanie:* Treść: "Kocham Cię". Niczego więcej wtedy mi nie trzeba było / jestembeznicku
|