I kiedyś wstanę o 5 rano , ubiorę się , uczeszę , wybiegnę z domu nie zamykając drzwi , przebiegnę pół maratonu by zapukać w Twoje okno i jako pierwsza powiedzieć Ci "dzień dobry" , żeby za chwilkę cofnąć się przestraszona i uciec z płaczem bo ONA już tam będzie...
|