|
To dziwne uczucie kiedy miałaś możliwość odwiedzenia pewnych bliskich Ci dwojga starszych ludzi, a dziś jedynie co możesz zrobić to zapalić im znicz na grobie. Stoisz na cmentarzu patrząc na tabliczce na której widnieją imiona, nazwiska, data śmierci. Przed oczami stają mi momenty kiedy przychodziłam bo jedno z nich prosiło mnie o pomoc a w zamian dostawałam ciepłą herbatę i ptasie pleczko. Wydaje mi się że to było tak nie dawno i minął już rok. Pogrzeb? Patrząc na to jak obok leży osoba przy której się wychowałeś, łzy same lecą z oczu. Starałam się nie płakać ale nie dałam rady. Nie obchodziło mnie to że ludzię na mnie patrzą jak na idiotkę pomimo że małżeństwo nie było dla mnie rodziną tylko zwyczajnie sąsiadami. Byli dla mnie kimś bliskim.. [ Jachcenajamaice ]
|