Obiecujesz przyjaciółkom ,że to się już nie powtórzy. Że jak będziesz miała chłopaka wybierzesz je , a nie jego. Że będziesz poświęcać im tyle czasu ile sobie zażyczą. Że będziesz się z nimi spotykać nie tylko wtedy kiedy on nie będzie mógł. Chcesz , żeby było dobrze. Ale jak tu kurwa wytrzymać, gdy to Ty starasz się jak najlepiej żeby relacje między wami się nie zepsuły skoro to one odpierdalają cyrki i to one zaczynają.? A potem do Ciebie mają pretensje. Zazdrosne,że Ty masz chłopaka a one nie.? Co to będzie kurwa gdy będziesz miała rodzinę.? Męża i dzieci.? Gdy przyjdą do Ciebie powiedzą mu ,,wypierdalaj'' , bo go nie lubią .? Włączcie myślenie ,
|