no więc... kim jestem? dziwną nastolatką o dziwnych poglądach z dziwnymi problemami i o dziwnych zasadach. wciąż szukam celu mojego krótkiego, acz ciekawego życia. codziennie rano zakładam uśmiech jak płaszcz i wychodzę z domu. u mnie zawsze wszystko jest ok i w porządku. nie zadręczam bliskich swoimi problemami wychodząc z założenia, że kłopotów nie ubywa od gadania tylko od działania. nie lubię zbyt dużego tłoku, wolę samotność. niestety ona staje się często powodem mojego. codziennego wahania nastrojów. jeśli mogłabym zmienić coś w moim życiu, to właśnie samotność.
|