To wszystko stało się tak szybko, na początku myślałam 'boże co za natręt' a teraz? Teraz jesteś dla mnie.. Hm? Nie wiem chyba kimś w chuj ważnym skoro każdy mój dzień zaczyna się z myślą o tobie i kończy tak samo.. I wiem wiem jestem nieznośna obrażam się itd. Ale nawet jak nie odzywam się do Ciebie to myśle jak bardzo Cię kocham, jak bardzo potrzebuje Ciebie.. :*
|