Nie chcąc się popłakać jak 5-letnie dziecko, które nie doświadczyło jeszcze nic co mogłoby je zranić, myślę o niej. Mam w głębi duszy wielka nadzieje na to że kiedyś i szczęście dosięgnie i mnie ! Jak narazie jestem na kresie swoim możliwości, które krzyczą ona jest Twoja wybranką ! Przechodze chwile rozchwiana emocjonalnego, które kończą się dołem ! W tym momencie nawet reggae już nie pomaga ! To jak sobie z tym radzić, niech ktoś ****** wreszcie mi powie !
|