|
szłam wolnym krokiem z głową spuszczoną w dół . nuciłam sobie pod nosem kawałek jakiejś piosenki , którą zarazili mnie kumple i co chwilę nerwowo poprawiałam swoje długie włosy . kopałam pustą puszkę pepsi kiedy z kimś się zderzyłam . chciałam podnieść głowę i zobaczyć kto to , ale nie musiałam . tak dobrze znana mi fala perfum zalała moje nozdrza . uśmiechnęłam się i spojrzałam w górę . stał przede mną . stał w fioletowej koszulce , czarnych spodniach i czerwonych skejtach . jego czekoladowe oczy były wpatrzone w moją osobę , a ja miałam ochotę się na niego rzucić i ucałować . - wybacz . - wyjąkał cwaniacko śmiejąc się i wyciągając ku mnie prawą rękę . drżąc wyciągnęłam swoją i wtuliłam w jego . wplótł w moje chłodne palce i przyciągnął do siebie , a dalej ? dopisz sobie sam bo mnie kurwa budzik zbudził oznajmując , że czas powrócić do rzeczywistości .
|