wsłuchałam się w siebie i poniosłam klęskę. całkowita przegrana i tak już zostało. ogłuchłam na argumenty dorosłych. chcieli mi się wpieprzyć w życiorys. idioci, nie umieli się ze mną porozumieć. a przecież codziennie krzyczałam o pomoc. ale wtedy ONI byli głusi i ślepi. teraz kończymy razem: ONI ze starości, JA z młodości ;]
|