za nic , nie chciałabym wrócić do przeszłóści. do tego jak codziennie wmawiałam sobie , że on mnie kocha ale to moja wina. przy każdej kłotni się rozstawać a później błagać go o powrót. nie , to nie chodzi o to , że go nie kocham. bo mimo tego , że mam kogoś, nadal czuje cholerny ból. tylko po prostu o to , że on nigdy mnie nie kochał. i własnie w tym problem . ♥
|