Telefon o 22 z wiadomością , że miał wypadek . Nie , to na pewno nie on . Pojechała do szpitala , to był on . Weszła do jego sali , nie mogła powstrzymać łez . Powiedział "Kocham Cię .!" i zamknął oczy , które już nigdy więcej nie ujrzały światła dziennego .
|