" Każdego wieczora, śniąc na jawie, Lady Rice unosi się na falach Morza Rozpaczy. Morze jest tak słone od jej łez, że nigdy nie utonie. Widzicie, jak pływa na powierzchni podtrzymywana przez własne cierpienie? Czasem morze burzy się i pieni miotane wichrami złości, nienawiści i nie ukojonego żalu. Patrzcie, jak targają nią fale. Boi się, że wir wciągnie ją w otchłań, że utonie za sprawą rozpętanej przez siebie burzy. Pozostaje jej zbawienna modlitwa. Ojcze nasz, dobry Boże, broń mnie przed nieprzyjaciółmi, pomóż mi. Będę dobra, obiecuję. Ucisz burzę. Połyka tabletkę nasenną. " Rozszczepienie, Fay Weldon..
|