nie bardzo rozumiala, ze nie moze z nim byc... jedyna przeszkoda byl ich wiek.. w sumie jej... byla zbyt mloda by on mogl z nia byc, ale jednoczesnie zbyt piekna by on ja mogl zapomniec... po niecalych 3 latach, gdy sie przypadkowo spotkali na ulicy, on nie mogl uwierzyc, ze ona jest jeszcze ladniejsza, a ona nie mogla uwierzyc, ze zwrocil w koncu na nia uwage... zaczeli ze soba pisac rozmawiac godiznami... i mimo tej samej roznicy wieku sa juz razem... dobrze sie stalo, ze wtedy ona ala sobie spokoj... przynajmniej teraz jest rozwazniejsza, madrzejsza o te kolejne 3 lata i juz wie co zorbic by nie dac chlopakowi odejsc...
|