otwierał drzwi do ich wspólnego mieszkania wszedł położył zakupy na kuchennym blacie i poszedł do sypialni aby się przebrać zobaczył ja stojącą twarzą do okna -przepraszam że weszłam ale miałam klucze . przyszłam po rzecz - nie musisz przepraszać to w końcu też twój dom. ja cię przepraszam za to wszystko co zrobiłem i powiedziałem . -widocznie nie byliśmy sobie pisani - nie to nie ma sensu . nie bierz tych rzeczy wracam tu nie wyobrażam sobie w tym łóżku kogoś innego w tej kuchni poprosi w tym domu . to NASZ dom . - szczerze mówiąc czekałam na te słowa przytulił ja do siebie bardzo mocno ...
|