widzisz we mnie same wady , nigdy nie jestem dla ciebie wystarczająco dobra . na każdym kroku mnie upominasz i drzesz jape o jakieś głupie błahostki . ciągle jesteś na mnie wkurwiony chociaż tak naprawdę nic złego nie zrobiłam . wymyślasz jakieś chore bajki na mój temat , żeby tylko zadać mi choć mały ból . w niektórych momenatch nie wiem co robić i wierzę ci w to , że jestem tak beznadziejna . wtedy przepraszam , sama nie wiedząc za co , byle byś dał mi spokój . teraz , gdy powiedziałam , że mam dość i nie chcę tego dłużej ciągnąć , nagle mnie kochasz i cholenie tęsknisz ? przepraszam bardzo , ale nie pozwole , żebyś kolejny raz zrobił ze mnie śmiecia i popychadło . nie pozwolę , żebyś ciągle mnie ranił , a ja nie będę co noc płakać w poduszkę przez takiego chuja jak ty . / vienne
|