Był pewien chłopak i pewna dziewczyna.On był opalonym brunetem,ona drobną,nieśmiałą blondynką.było tu nowy,od razu jej się spodobał.Codziennie spędzali godziny na dworze ze swoją paczką.Najpierw była niewinna rozmowa,potem już mieli swoje numery telefonów.Zaczęli ze sobą pisać.On traktował ją na początku jak przyjaciółkę,ona do niego coś czuła,codziennie jej uczucia rosły,z każdą sekundą,z każdą myślą o nim.Niestety on się musiał wyprowadzić na drugą stronę Polski.Wtedy miała doła,nie widziała co zrobić.Napisać mu że go kocha?uważała tą czynność za żałosną.On już dawno był setki kilometrów od niej.Jednak pewnego dnia się przełamała-napisała do niego,że go kocha.PO chwili,usłyszała dźwięk smsa ,ręce jej drżały,odczytała : ja ciebie też kocham,ale bałem się tobie o tym powiedzieć.On uciekł z domu,wrócił do swojej jedynej miłość i byli już na zawsze razem.
|