mając sześć lat i widząc na ulicy typa Jego pokroju potrafiłam pociągnąć jedynie mamę za rękaw pytając krótko 'mamo, On jest zły, prawda?'. teraz patrzę na swoją rodzicielkę, która w rozmowie ze mną o Nim musi zmierzyć się z jednym zdaniem - 'kocham Go, przepraszam'.
|