I czasem się zastanawiam...czy Ty w ogóle o mnie pamiętasz,kochanie ? Czemu nic nie piszesz ? Wiem,że powtarzałeś setki razy,że ja też mogłabym coś napisać,ale czuję,że się narzucam,proste. I zaczynam mieć wątpliwości, czy z Nim jednak nie byłoby mi lepiej i łatwiej....
|