Myślę o Tobie całymi dniami. Właściwie to chyba nie ma chwili, żebym tego nie robiła. Czasami nawet bez powodu wybucham płaczem. Wystarczy, że przypomnę sobie Twoją twarz albo któryś z naszych wspólnych dni. Od jakiegoś czasu nie wychodzę z domu. Przestałam spotykać się z przyjaciółmi. Całe dnie spędzam w łóżku oglądając smutne filmy i słuchając smętnych piosenek. Nie obżeram się słodyczami, trochę tylko straciłam apetyt. I ciągle, cholera, ciągle mam tą głupią nadzieję, że między nami wszystko się jeszcze ułoży. I chyba tylko ta nadzieja trzyma mnie przy życiu. Ale chyba jednak wolę, żebyś o tym nie wiedział. Więc na Twoje pytanie " Co słychać? " odpowiadam z uśmiechem, że wszystko ok.
|