Przetrwamy to razem? - pewnie, razem łatwiej. Pamiętam, że kiedy się to zaczęło wierzyliśmy w siebie. Tamtej niedzieli kiedy was zobaczyłam, mimo tego, że krzyczałam i płakałam. Ty słyszałeś tylko te wszystkie wyzwiska w Twoja i jej strone. Gdybyś spojrzał w moje oczy zobaczyłbyś, że każda najmniejsza cząstka mnie woła o pomoc, woła o to żebyś zatrzymał ten niewyobrażalny potok niepotrzebnych słów, jednym drobnym objęciem ramienia. Nie zrobiłeś tego, a ja odeszłam...
|