Ostatnimi czasy ludzie stali się dla mnie odrażający.
Zaczynam nienawidzić ich zachowań, głosów, spojrzeń.
Oni żyją wokół mnie, a ja jestem zawieszona gdzieś pomiędzy.
Wszystko mnie drażni i jest coraz mniej ważne,
a łzy do oczu napływają coraz częściej.
|