Miłość nie ma sensu.! Uważała, go za bardzo dobrego kolegę.Spotykali się po szkole z całą bandą. Aż pewnego dnia w szkole, zapytał się jej o chodzenie. Była w szoku. Zgodziła się. Dnia 13 maja w piątek, musiała wyjechać na operację. Bała się, że Go straci. Wiedziała, jaki jest. I jej przeczucia sprawdziły się. Gdy przyjechała do domu, szczesliwa, że zaraz Go spotka, przeczytała, bardzo przykrą wiadomość na nk. Od Karoliny jej koleżanki. Pisała : Heej, nie obraź się na mnie, ale zakochałam się w Mateuszu, On zapytał mnie o chodzenie, zgodziłam się. Byłam załamana.Chciałam Go zniszczyć. Ale szybko Karolina mu sie znudzilaa. Zaczął bajerować inne laski. Aż wrócił do Karoliny. A ja, znowu byłam bardzo smutna. Po szczerej rozmowie, wyjaśnił wszystko Mateuszowi, On przeprosił mnie i chciał spróbować jeszcze raaz. Tylko byl jeden problem - Karolina. Musiał z nią chodzić miesiać, bo założyl się z kolegami. Zgodzilam sie na to, bo bardzo go kochałam.
|