Mam ochotę jechać do Niego,
powiedzieć mu jak strasznie za Nim tęsknie,
rozmawiać przez pół nocy,
a potem położyć się z Nim,
wtulić głowę w Jego szyję,
objąć go jedną ręką i zapleść moją nogę o Jego
- i w takiej pozycji spędzić resztę nocy...
Tak bardzo tego pragnę, ale nie ma już "NAS",
jestem ja i jest On, każde z osobna...
|