Gdzie jesteś, TA, która tak siebie kochała i tak często się śmiała, tak wiele chciała dać i równie dużo otrzymywać; gdzie się podziałaś razem ze swymi snami, swymi nadziejami, swymi szaleństwami, szaleństwami życia, szaleństwami śmierci; gdzie jesteś, wizerunku odbity w lustrze, gdzie mogę Cię szukać, gdzie mogę Cię znaleźć, jak mogę cię zatrzymać?
|