Łamiesz wszystkie zasady,
ale ty wiesz jak poprawić mi
humor.
Bo bez ciebie świat byłby szary i
nudny.
Ty jesteś dla mnie,
jak najjaśniejsza gwiazda.
Która oświetla mi drogę.
Umiesz mi wybaczać,
czasem nawet „wygarnąć”.
Ale tak trzeba żebym
mogła się obudzić.
Z tego pieprzonego snu.
|