Ludzie mówią, że pożegnania są proste. Że to po prostu ostatnie podanie ręki, ostatni uśmiech, a potem odchodzimy każdy w swoją stronę. Że możemy zamknąć nasze serca a kluczyk wyrzucić do oceanu. Że to wszystko, bez strachu bez płaczu. Życie toczy się dalej. TAK, TO BYŁOBY PROSTE. GDYBYŚMY NIE BYLI LUDŹMI.
|