głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

wercia___ dodano: 11 czerwca 2011

CZ.28.. ja już od wczesnego ranka, poszłam się "opalać". bo wiadomo, że promienie słońce nie lecą na wampiry. moja ciąża dochodziła do ósmego miesiąca, więc mogłam w każdej chwili urodzić wcześniej, niż miałam zaplanowany poród. w porównaniu do innych ciężarnych w moim miesiącu ciąży, to ja miałam najmniejszy brzuch. od jakiegoś czasu, dziecko zaczęło kopać i wiercić się, tam w środku. i to właśnie straszne było jak dla mnie. gdy tyler obudził się, przyszedł do mnie. -dzień dobry, kochanie. powiedział. -no hej, kotek. odpowiedziałam. i ucałował mnie w czoło, a potem poszedł przygotowywać śniadanie dla wszystkich osób, którzy mieszkają w tym domu. gdy wszyscy już przyszli do kuchni, aby móc coś zjeść, zaczął mnie brzuch boleć, więc elena zadzwoniła szybko po karetkę. -nie, ja nie mogę urodzić w szpitalu! ja ich tam wszystkich pozabijam! odrzekłam, krzycząc. -dasz radę, wierzę w ciebie, powiedział tyler. gdy przyjechał ambulans, natychmiast zabrali mnie na salę przedporodową.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć