Czasem już nawet kolejny kubek gorącej herbaty nie pomaga, piżama, łóżko i telewizor. Bo czujesz się tak jakby coś wyrywało ci serce. A o spokoju duszy wtedy można zapomnieć. Mała trauma? Nie wiem jak nazwać ten stan. Pamiętasz - zapominasz, spokój - smutek, przerażenie, łzy. W sumie, z czego się cieszyć ?
|