Żyję w małej wiosce, gdzie wszyscy mają gumowe uszy i długie języki. Zaciskam pięści i zagryzam wargi, a mózg wysyłam na misje zwiadowcze. Knebluję serce i chowam je do wielkiej skrzyni przepełnionej pustką. Wycieczkę w kosmodromy snów zaczynam./M.M.
|