Podszedł do niego i uderzył prosto w twarz, tak, że tamten upadł na ziemię. Nie musiał pytać: za co? Doskonale znał odpowiedź na to pytanie. Mimo wszystko usłyszał odpowiedź, przerywaną kolejnymi dawkami bólu, po każdym wypowiedzianym przez napastnika zdaniu. ' Za moją siostrę! Za każdą wylaną przez nią łzę! Za każdego spalonego przez nią papierosa! Za każdą nieprzespaną noc! Za każdego złamanego, podczas rozrywania poduszek i maskotek od Ciebie, paznokcia! Za jej złamane serce, kurwa! /niezaprzeczalnie.inna
|