będziesz tęsknił za mną. przepraszał, mówił jakim głupcem byłeś. poniżysz się do tego stopnia, że padniesz na kolana i będziesz błagał o wybaczenie. a ja Cię potraktuję jak ostatnią szmatę. gdy się spotkamy , podejdę do pierwszego lepszego gościa na ulicy i pocałuję go tak, jak Ty nigdy nie miałeś okazji być całowanym. przytulę go tak mocno, że poczujesz jak serce wychodzi Ci z klatki piersiowej. odejdę z nim zostawiając Ciebie na środku ulicy. nie zważając na to , że właśnie złamałam Ci sece na miliony kawałeczków. Ty też nie zwróciłeś uwagi, gdy odchodziłeś, że moje serce się rozpadło. więc jesteśmy kwita, Kotku.
|